Siedemset lat parafii p.w. Michała
Archanioła
Obdarowani Miłosierdziem
25.06.2007
Kilkaset osób, chorzy na wózkach inwalidzkich, cierpiący i
pracownicy służby zdrowia przybyli w niedzielę do Dobromierza na
spotkanie z Eminencją Księdzem Kardynałem Tarcisio Bertone.
Pielgrzymi z okolicznych parafii - Jawora, Bolkowa, Paszowic i Męcinki,
także dziennikarze i zaproszeni goście już od godz. 15 czekali na
wyjątkowego Gościa ze Stolicy Apostolskiej.
Przygotowania do wizyty trwały kilka tygodni. Mieszkańcy nie
tylko pięknie ozdobili domostwa flagami Watykanu oraz Maryjnymi, lecz
również otworzyli swoje serca na Orędownika Bożego Miłosierdzia.
Kilka minut po szesnastej Eminencja przybył w towarzystwie
Ekscelencji, ks. Biskupa Ordynariusza diecezji świdnickiej Ignacego
Deca oraz gospodarza wizyty ks. Jana Gargasewicza.
- Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus - przywitał zebranych w
języku polskim Kardynał Bertone. Następnie przyjął dary od
delegacji władz samorządowych, harcerzy, chorych, członków
Caritasu, strażaków i lokalnej społeczności. Wójt gminy Czesław
Drąg złożył na ręce kardynała przepiękną patenę z
wygrawerowanym fragmentem panoramy Dobromierza. Taca została wykonana
z wysokiej jakości srebra przez legnicki oddział Warszawskiej
Fabryki Platerów HEFRA.
Duże wrażenie i wspomnienia ks. Kardynała wywołały dzieci
przebrane za pastuszków z Fatimy. - Gdzie się schowały portugalskie
dzieciątka? - pytał dostojny Gość nawiązując do
swojej ostatniej książki o Tajemnicach Fatimskich i wspominając
chorego brata, który zmarł mając zaledwie dziewięć lat. Kamerling
Świętego Kościoła Rzymskiego przyjął również od
delegacji chorych księgę składającą się z listów osób niepełnosprawnych.
Zostanie ona przekazana papieżowi Benedyktowi XVI.
Po nabożeństwie czerwcowym i specjalnym błogosławieństwie
Przyjaciel Jana Pawła II udał się odkrytą bryczką w kolorowym,
konnym orszaku na obiad. W Rynku ze sceny pozdrawiał Go w języku włoskim
Władek Grzywna - znany artysta z kabaretu Olgi Lipińskiej. Po krótkim
odpoczynku Sekretarz Stolicy Apostolskiej udał się na wrocławskie
lotnisko, a w centrum Dobromierza rozpoczęła się czerwcowa
biesiada. Do zabawy przyłączyli się najpierw goście. Włoskie
melodie w wykonaniu kabaretowego "Pana Władeczka" porwały
do zabawy nawet zespół wokalno-instrumentalny z wielkopolskich Zdun.
Publiczność zabawiali także
DOBROMIERZANIE oraz lokalni wykonawcy, jak Ryszard Terlega z Jawora
czy Piotr Maciejczuk i Piotr Knap z Dobromierza.
Oczekiwany, chrześcijański zespół rockowy ze Słowacji na kilka
godzin utknął w korkach przed Krakowem i nie mógł przybyć na
czas. Nie zawiodła natomiast Magda Femme, która od godz. 21.30 stała
się gwiazdą estrady prezentując swoje szlagiery i najnowsze
przeboje.
To niewątpliwie największe od wieków wydarzenie w dziejach
Dobromierza należy uznać za udane. - Do tańca i do różańca -
komentowali miejscowi.
Tekst i fot. Daniel Śmiłowski
Żródło:
"Nowa Gazeta Jaworska" Nr 25
dnia 21.06.2007 r.
|