"Mierzymy siły na zamiary"
05.09.2007
Z Czesławem Drągiem, wójtem Dobromierza rozmawia Stanisław
Lampart
P. - O czym Pan marzy?
O. - Staram się być realistą, praktykiem i twardo stąpać po
ziemi w swoim codziennym działaniu, choć marzenia nie są mi obce.
Tak jak wielu mieszkańcom, marzy mi się wszechstronny i zrównoważony
rozwój naszej Gminy. Niestety, to co absorbuje większość mieszkańców
naszych miejscowości, to wieloletnie zaniedbania dotyczące braku
kanalizacji sanitarnej, której nie ma żadna wieś oraz konieczność
wybudowania wodociągów w czterech sołectwach. Oczekiwania są
wielkie. Potrzebne są też wielkie środki, które na dzień
dzisiejszy szacujemy na kwotę 46 mln zł. Szansą zrealizowania tej
inwestycji są środki pomocowe Unii Europejskiej, ale sami musimy
jedną czwartą zadań pokryć z własnej kasy. Gmina Dobromierz ze
swoich funduszy na inwestycje może każdego roku przeznaczyć od 1 do
2 mln zł.
Do tej pory złożyłem wniosek o dofinansowanie budowy kanalizacji
w Dobromierzu i oczyszczalni ścieków w Serwinowie, jeśli wszystko pójdzie
zgodnie z planem, to finału można się spodziewać w latach
2008-2009. Złożyłem także wniosek do Wojewody Dolnośląskiego o
wyznaczenie aglomeracji zaplanowanych do skanalizowania następujących
miejscowości Kłaczyna, Roztoka, Jugowa, Borów, Dzierzków, Gniewków
i Czernica. Dla Bronowa i Celowa planujemy lokalne oczyszczalnie ścieków,
natomiast Pietrzyków, Szymanów i Jaskulin będą kanalizowane po
zakończeniu prac w Dobromierzu.
P. - Domyślam się, że są to inwestycje nie tylko drogie,
wymagające przygotowania różnych projektów
techniczno-ekonomicznych, ale i rozłożone na lata. Tymczasem mieszkańcy
Gminy Dobromierz oczekują zmian w ich najbliższym otoczeniu, dotyczących
potrzeb dnia codziennego, nie wymagających aż tak dużych nakładów.
O. - Jako gospodarzowi Gminy zależy mi na tworzeniu lepszych
warunków życia wszystkim mieszkańcom, zgodnie z naszym hasłem:
"Dobromierz-dobrze mierz!" Mówiąc prościej, staram się
mierzyć siły na zamiary. W tym roku na przykład wyremontowaliśmy
nawierzchnię ulicy Krótkiej w Dobromierzu i drogę obok stacji
paliw- także w Dobromierzu. W kolejce czeka remont ulicy Rzecznej i
Sportowej w Roztoce. Niebawem będziemy zlecać dokumentację na
remont drogi Dzierzków - Gniewków oraz drogi Borów-Roztoka. Wiele
zadań takich, jak: remonty chodników, adaptacje pomieszczeń na
mieszkania komunalne, a ostatnio modernizacja stadionu w Roztoce jest
w gestii Zakładu Obsługi Komunalnej. Planuję podnieść poprzeczkę
dla ZOKu, tak aby mógł on samodzielnie wykonywać pracę porządkowe,
remontowe i usługi komunalne. Myślę tu o odśnieżaniu, wywozie
nieczystości płynnych i koszeniu terenów publicznych.
W związku z tym konieczne jest doposażenie tej firmy w odpowiedni
sprzęt. W tym roku zaplanowaliśmy na ten cel kwotę 123 tys. zł.
Wiele prac porządkowych (koszenie, karczowanie, sadzenie kwiatów,
roboty malarskie) wykonujemy jako prace społecznie użyteczne.
Są to oczywiście tylko niektóre zadania zaplanowane na ten rok i
na najbliższą kadencję. Mieszkańcy zgłaszają mi osobiście lub
za pośrednictwem radnych i Rad Sołeckich wiele pomysłów i oczekiwań
związanych z niezaspokojonymi potrzebami. W ramach możliwości
finansowych wzbogacanych o pieniądze pozabudżetowe będziemy się
starali załatwiać najważniejsze zgłaszane problemy.
P. - Kiedy można spodziewać się znacznych pieniędzy
pozabudżetowych, w tym głównie unijnych z przeznaczeniem na większe
zadania i inwestycyjne?
O. - Niestety, do tej pory fundusze unijne wynikające z
przygotowywanych programów na lata 2007-2013 są na etapie określania
zasad rozdziału. Ich realne wykorzystanie spodziewane jest dopiero w
drugiej połowie 2008 roku.
P. - Zdradził Pan swoje największe marzenie o dużych
inwestycjach. a te małe?
O. - Chciałbym, by w tej kadencji, w każdej wsi powstał
nowoczesny i ładny plac zabaw dla najmłodszych mieszkańców Gminy
Dobromierz.
P. - Dziękuję za rozmowę.
Źródło: Nowa Gazeta Jaworska
Z dnia 30.08.2007r. Nr 35
|