Gimnazjaliści przeegzaminowani
24.04.2008
W życiu każdego gimnazjalisty nadchodzi ten dzień, kiedy po
trzech latach nauki, po trzech latach poddawania się różnym próbom
staje on w obliczu tej ostatecznej, najważniejszej, nie zawsze
najtrudniejszej, aczkolwiek mającej niebagatelny wpływ na dalsze
koleje losu - próbie osiągnięcia maksymalnego wyniku w egzaminie
gimnazjalnym.
Przez dwa dni wszyscy uczniowie klas trzecich wytężali mózgi w
celu rozwiązania testów, które jednych przyprawiły o super nastrój,
a innych o palpitacje serca. Te dwie godziny dziennie, trzy w
przypadku uczniów z dysleksją stanowią zwieńczenie i niejako
podsumowanie trzyletniego zaangażowania, wkładu pracy oraz osobistej
próby utożsamienia własnej osoby z sukcesem.
W dwóch salach łącznie pracowało 67-miu uczniów. W pierwszym
dniu obserwatorem był Sekretarz Gminy Bolesław Stochmal, w drugim
wizytator ds. oświaty Dorota Uzar z Kuratorium Oświaty i
przedstawicielka Urzędu Gminy Mirosława Nakoneczna. Komisję
egzaminacyjną wspomagały nauczycielki Szkoły Podstawowej w
Dobromierzu: Alina Wójcik, Krystyna Malinkiewicz oraz Aneta Haglauer.
Uczniowie zmagali się, pierwszego dnia z testem wiedzy
humanistycznej, a drugiego matematyczno-przyrodniczej.
Jeśli można by pokusić się o jakieś poegzaminacyjne wnioski,
stanowczo część humanistyczna bardziej przypadła uczniom do gustu,
aniżeli część matematyczno-przyrodnicza, która nie tyle była
trudna, co zaskakująca. Stanowczo nie tego spodziewali się uczniowie
w swych szacunkach i oczekiwaniach, zarówno co do treści jak i
procentowego rozkładu dziedzin. O słuszności ich obaw orzeknie
jednak anonimowy egzaminator, a ostateczne wyniki będą znane już 28
maja.
|