Z wójtem Dobromierza Czesławem Drągiem
rozmawia Stanisław Lampart
Kadencja na półmetku
25.11.2008
Mija połowa kadencji Rady Gminy i pańska. Jak pan ocenia ten
okres swojej pracy?
- Oceniam go dobrze. Grupa radnych związana z moim komitetem
wyborczym dysponuje w radzie stabilną większością, co pozwala
spokojnie planować zadania i stopniowo, w miarę wpływu pieniędzy
do budżetu, je realizować. To bardzo dobry, zaangażowany i zgrany
zespół.
Co pan uważa za swój największy sukces?
- Wszystko, co do tej pory zrobiliśmy i zmieniający się dzięki
temu na korzyść wizerunek naszej gminy. Do ważniejszych osiągnięć
zaliczam m.in.:
- Odtworzenie zakładu komunalnego, w którym zatrudnienie znalazło
ponad 40 osób. Dzięki temu w ciągu dwóch lat wykonaliśmy np.
remonty w 55 mieszkaniach komunalnych. W trzech budynkach wykonaliśmy
gruntowny remont, włącznie z malowaniem elewacji. Dzięki
wykonywaniu prac przez własną ekipę roboty te kosztują nas
mniej. Np. modernizacja drogi Dzierzków - Gniewków była tańsza
o 100 tys. zł.
- Modernizacje dróg, które wykonaliśmy w Dobromierzu,
Dzierzkowie, Roztoce i Gniewkowie, a ich łączna długość
wynosi 3840 metrów. Do tych działań zaliczam też te prace, które
wykonali w wyniku naszych interwencji inni właściciele dróg:
nowa nawierzchnia drogi Dobromierz -Chwaliszów, chodniki w
Roztoce oraz rozpoczęcie budowy nowej drogi ułatwiającej wyjazd
z Borowa do Strzegomia.
- Zmienia się na korzyść wygląd naszych wsi. Do niedawna sprzątano
tylko teren wokół ratusza w Dobromierzu, dziś pracownicy porządkowi
zakładu komunalnego porządkują miejsca publiczne we wszystkich
miejscowościach. Wybudowane zostały nowe skwery, które
obsadzano kwiatami, wystawiono w różnych miejscach publicznych
86 donic kamionkowych, w których latem kwitną kwiaty. Od Roztoki
rozpoczęto porządkowanie koryta Nysy Szalonej. Trzy miejscowości:
Dobromierz, Gniewków i Roztoka otrzymały świąteczną iluminację
świetlną, a w roku bieżącym otrzymają je jeszcze trzy kolejne
wsie: Jugowa, Kłaczyna i Szymanów.
- Wiele uwagi poświęcamy profilaktyce zdrowotnej, m.in.
organizowaliśmy badania mammograficzne dla kobiet, badania
prostaty u mężczyzn, a od dwóch lat finansujemy szczepienie
dziewcząt przeciwko rakowi szyjki macicy.
- W ramach opieki społecznej udzielamy potrzebującym nie tylko
szeroko pojętą pomoc materialną, ale też psychologiczną,
terapeutyczna i prawną.
- Do sukcesów zaliczam wizytę w Dobromierzu w czerwcu 2007 r.
kardynała Tarcisio Bertone, drugiej po papieżu osoby, w kościele
rzymsko - katolickim. W spotkaniu z dostojnym gościem uczestniczyło
kilka tysięcy osób, nie tylko mieszkańców gminy.
- Wzrasta z roku na rok budżet gminy. W roku 2007 wynosił 10,5
mln zł, w tym roku to już 12,1 mln zł, a na 2009 rok planujemy
17,3 mln zł. To się później przekłada na ilość i zakres
realizowanych przez nas zadań.
A co się nie powiodło?
- W zasadzie większych porażek nie odnotowaliśmy. To, co
zaplanowaliśmy udaje się realizować. Jedno idzie szybciej, drugie
wolniej, bo nie wszystkie warunki realizacji zadań zależą od nas.
Oczywiście apetyty mamy większe, bo też oczekiwania i potrzeby społeczne
są większe. Znamy jednak realia i musimy się do nich dostosować.
Można też wybrzydzać, że bardzo opóźnia się dostęp do
europejskich funduszy pomocowych z zakresu budżetowania 2007-2013, bo
to jest zresztą prawda, ale to nie od nas zależy.
Dzięki panu gmina zasłynęła koncertami artystów z najwyższej
krajowej półki. Jak to się udaje?
- Rzeczywiście trzy - cztery razy w roku organizujemy wielkie
imprezy z udziałem bardzo popularnych artystów. Dotychczas nasi
mieszkańcy tylko o nich słyszeli. No, ewentualnie mogli obejrzeć
ich w telewizji lub posłuchać w radiu. Dziś mają ich na wyciągnięcie
ręki. Nierzadko podchodzą do nich, by pogratulować, wyrazić swoją
radość, wziąć autograf, czy zrobić sobie wspólne zdjęcie. To są
bardzo wzruszające momenty.
Warto podkreślić, że koncerty, które Gminny Ośrodek Kultury,
Sportu i Rekreacji organizuje z własnego budżetu, takiego samego
zresztą, jaki był w latach ubiegłych, są dla mieszkańców bezpłatne.
Jedyne koncerty, które Rada Gminy finansuje ze swoich pieniędzy, to
te z okazji Dnia Niepodległości.
Jaki ma pan pomysł na najbliższe dwulecie?
- Myślę, że druga połowa powinna być bardziej efektywna i
widoczna w duże inwestycje. Wiosną rozpoczniemy budowę oczyszczalni
ścieków i kanalizacji w Dobromierzu. To jest nasze sztandarowe
zadanie i jednocześnie najdroższe, bo będzie kosztowało ok. 9 mln
złotych. Mam nadzieję, że pozyskamy pieniądze na remont domu
ludowego w Roztoce, i że z wodociągujemy ostatnie dwie miejscowości
naszej gminy - Dzierzków i Gniewków.
Dziękuję za rozmowę.
Źródło: Nowa Gazeta Jaworska
Nr 47 z dnia 20.11.2008 r.
|