Po, w miarę spokojnym miesiącu jakim był luty, w marcu znacznie wzrosło zagrożenie pożarowe, szczególnie nieużytków rolnych. Lekkomyślność czy świadome działania ludzi powodowały, że nasi strażacy nawet po dwa razy dziennie wyjeżdżali do gaszenia pożarów. 

Zdarzyły się też wypadki drogowe z udziałem pojazdów osobowych oraz jeden ze skutkiem śmiertelnym.
W sumie jednostki OSP z Dobromierza i Roztoki 21 razy wyjeżdżały do akcji ratowniczych:
do 18 pożarów:

• 14 razy różne nieużytki (teren gminy),
• 3 razy składowana słoma (teren gminy),
• 1 raz silne zadymienie mieszkania w Świebodzicach, do 2 wypadków drogowych:
• dachowanie auta osobowego w Bronówku na krajowej 5,
• zderzenie dwóch aut osobowych koło Granicy, także na krajowej 5,
• przejechanie samochodem osobowym leżącej osoby na drodze w Kłaczynie.

Ponadto, strażacy z Dobromierza i Roztoki wspólnie ćwiczyli umiejętności z zakresu obsługi sprzętu spalinowego, pomagając przy wycince drzew na boisku sportowym w Roztoce.