Dokładnie rok temu próg Małego Przedszkola w Dzierzkowie przekroczyli nasi mali mieszkańcy trzy, cztero- i pięciolatki. Wówczas nieco przestraszone w obawie przed nieznanym miejscem. Dziś, po 12 miesiącach funkcjonowania pierwszego przedszkola w naszej gminie, miejsce to tętni życiem, a dla maluchów stało się drugim domem, do którego wciąż chce się wracać.

Można by rzec, że powstanie przedszkola było swoistym prezentem dla dzieci. Te, nie pozostając dłużne, z okazji takiej rocznicy postanowiły zaprosić rodziców i władze Gminy Dobromierz na specjalną uroczystość.

Przedszkole 13 kwietnia br. pękało w szwach. By obejrzeć wyjątkowe przedstawienie przybyli: wójt Jerzy Ulbin, przewodnicząca rady Danuta Świerk, sekretarz Monika Borysewicz, Magdalena Szczerbień z Fundacji Edukacji Przedszkolnej we Wrocławiu, radny Andrzej Błaszczak, sołtys Elżbieta Grymuza, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich Lilianna Drzał, mieszkańcy, a przede wszystkim licznie zgromadzeni rodzice i dziadkowie. Wnętrze przedszkola stroiły piękne dekoracje wiosenne, które od kilku dni współtworzyli rodzice. Ich zaangażowanie w jak najlepsze przygotowanie uroczystości było widać na każdym kroku.

Uroczystość rozpoczęło przedstawienie artystyczne w wykonaniu maluchów. Wiosenna tematyka wierszyków i piosenek nastroiła radośnie całą widownię, a ogromny wkład dzieci w tak staranne przygotowanie przedstawienia, co chwila nagradzano gromkimi brawami. Pokazana następnie prezentacja multimedialna, która skrupulatnie przedstawiła rozwój Małego Przedszkola – od pierwszych dni, po wiele uroczystości, jakie są już na końce placówki. Radosne zdjęcia, wesołe wspomnienia okazały się być tak wzruszające dla rodziców, że ci nie kryli łez.

Kolejny punkt uroczystości przebiegł nie tylko radośnie, ale i słodko, a to za sprawą tortu, jaki podarował maluchom wójt Jerzy Ulbin. Na torcie nie mogło zabraknąć świeczki, którą wspólnie zdmuchnęły przedszkolaki. Słodkim poczęstunkiem raczyli się wszyscy goście.

Ten, kto w powodzenie istnienia Małego Przedszkola wątpił, dziś z pewnością w tej kwestii sceptykiem już nie jest. Funkcjonowanie placówki okazało się być bardzo potrzebne dzieciom i ich rodzicom. Jak zadeklarował wójt Jerzy Ulbin, dzierzkowskie przedszkole będzie funkcjonować tak długo, jak długo będzie taka potrzeba. Mało tego – robimy wszystko, by takie miejsca powstały także w Roztoce i Dobromierzu.