Kłaczyna zwycięzcą 3. rundy
13.06.2011
Za nami trzecie rozgrywki w ramach I Gminnego Turnieju Sołectw
o Puchar Wójta Gminy Dobromierz. Tym razem sportowe emocje przeniosły
się do Dzierzkowa, gdzie 11 drużyn postanowiło zmierzyć swoje siły
w niełatwych konkurencjach. Tak, jak poprzednio, tak i teraz wyśmienitej
zabawy i śmiechu nie brakowało. Ostatecznie laury zebrała drużyna
z Kłaczyny.
Tradycyjnie turniej rozpoczął przemarsz i prezentacja wszystkich
drużyn startujących w zawodach. Tradycyjnie też imprezę otworzył
wójt Jerzy Ulbin, który przywitał wszystkich zgromadzonych, życząc
zawodnikom sukcesów i niesłabnącego dopingu.
Śmiechu było co nie miara, bo i konkurencje nie pozwalały przyglądać
się drużynom w pełnej powadze. Ale, bądź co bądź, zespoły
podchodziły do zadań zupełnie poważnie. Było przeciąganie liny,
siłowanie na rękę, bieg na nartach, bieg w workach, matura sołtysa,
strzał na bramkę, rzut beretem, konkurencja niespodzianka.
Imprezę sprawnie porowadzili: Norbert i Emil Mazurkiewicz z Kłaczyny.
Wszystkim konkurencjom przyglądało się jury, które skrzętnie
przyznawało poszczególne punkty. I tak, po zaciętej walce na najwyższym
stopniu na podium stanęła drużyna z Kłaczyny. Tuż za nimi
uplasował się Dzierzków, zaś III miejsce przypadło ex equo sołectwu
Pietrzyków i Szymanów.
Turniej umilał występ przedszkolaków z Dzierzkowa i dzieci ze
Szkoły Podstawowej w Gniewkowie oraz zespołu „Dobromierzanie”.
Nie zabrakło też czegoś dobrego dla podniebienia. Gminny Ośrodek
Kultury, Sportu i Rekreacji serwował bigos, zaś panie z Koła
Gospodyń Wiejskich w Dzierzkowie raczyły gości chlebem ze smalcem i
ciastem.
Była też loteria fantowa, o którą także zadbały gospodynie. I
nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że pod jednym z
numerków krył się... żywy królik. Oprócz tego można było wygrać
także sprzęt AGD i piękne doniczkowe kwiaty.
W bufecie przygotowanym przez GOKSiR Dobromierz można było kupić
słodycze, napoje oraz kiełbasę z grilla. Dla najmłodszych czekała
dmuchana zjeżdżalnia, przejażdżka na kucyku, zajęcia plastyczne,
trampolina, przejazd na quadzie, malowanie twarzy i stoiska z
zabawkami i watą cukrową.
Dzień pełen sportowych zmagań zakończył się także w ruchu.
To za sprawą wieczornych tańców, o które zadbał zespół
„Kaprys”. Z niecierpliwością czekamy już kolejnej rundy. Ta już
niebawem, bo 26 czerwca w Gniewkowie.
|