W ostatnim meczu na własnym boisku Granit zagrał z Tuszynem. Nasz zespół już od samego początku dostarczył kibicom wiele emocji, bo dobrych akcji nie brakowało. W 15 minucie Łukasz Patycki strzelił pierwszą bramkę, ustalając wynik do pierwszej połowy spotkania na 1:0.

Po przerwie, w niegroźnej sytuacji nasz bramkarz Mariusz Dzierżak popełnił błąd i wpuścił do siatki piłkę rywali. Jak się okazało, bramka ta stała się doskonałą motywacją do działania dla Granitu, który nie pozostając dłużny, miał jeszcze dwa celne trafienia. Końcowy wynik 3:1 ustalili Marek Maczkowski i Sławek Józefek.

Kolejne spotkanie na murawie już w najbliższą niedzielę. Przeciwnikami zespołu z Roztoki będzie drużyna Zagłębia Wałbrzych.