W sobotę 16 czerwca 2012 r. o godz. 16.00 na stadionie
piłkarskim w Kłaczynie odbył się mecz Kadra vs Oldboye.
Bez wątpienia to sportowo-rekreacyjne wydarzenie, w którym
uczestniczyli nie tylko obecni i byli zawodnicy, ale również
ich rodziny oraz mieszkańcy gminy Dobromierz i wszyscy
przyjezdni goście okazało się sukcesem.
Prezes klubu Nysa Kłaczyna Andrzej Babiarz przywitał
wszystkich przybyłych m.in: wójta Jerzego Ulbina, mieszkańców
i gości oraz serdecznie podziękował za liczne przybycie
niezawodnych Oldboyów. Udowodnili oni tym samym, że ta
"nasza wspólna" impreza jest z pewnością
ewenementem w skali regionu i bez wątpienia należy ją
kontynuować w dalszym ciągu. Następnie prezes Nysy
odznaczył pamiątkowymi medalami obecnych zawodników
klubu, którzy po raz pierwszy w historii awansowali do A
klasy, oraz osoby bez których pomocy i wsparcia finansowego
nie byłoby tego sukcesu: Dawida Kucharka, Józefa
Strzelczyka, Janusza Nawarę, Zbigniewa Pucia, Danutę
Jurgielewicz, Roberta Piechurę, Jana Perełkę, Urszulę i
Mariana Gut. Medale wręczył wójt Jerzy Ulbin. Miłym
gestem było podziękowanie jakie złożyli Oldboye
prezesowi klubu - Andrzejowi Babiarzowi za organizację,
starania i pracę włożoną w przygotowanie tej imprezy.
Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem piłki nożne dla klubu
wręczyli Wójt Gminy Dobromierz oraz Piotr Grzegorczyk za
co serdecznie dziękujemy. Nie zabrakło hymnu Ligi Mistrzów,
jak również "sto lat" dla wszystkich obecnych.
W nowej roli wystąpił w tym roku wójt, który poprowadził
mecz w roli sędziego głównego. Początek spotkania należał
do Kadry, którzy strzelili pierwsi bramkę za sprawą
swojego etatowego bramkarza Darka Krynickiego. Ale po
kilkunastu minutach gry role się odwróciły i to Oldboye
przeprowadzali coraz to groźniejsze akcje. Nie wiadomo czy
to za sprawą nowego pokolenia, bo było tak gorąco, że
nikomu nie chciało się przeliczyć ilości graczy szczególnie
w drużynie Oldboyów. Jednak z pewnością gra była fair
play.
W meczu nie brakowało fantastycznych zagrań i
determinacji ze strony Oldboyów. W rolę komentatora meczu
świetnie wczuł się Michał Gut, który żywiołowo, śmiesznie,
a czasami z wielkimi emocjami komentował to spotkanie. Mecz
sprawił każdemu tyle radości z gry jak nigdy dotąd. Padł
remis 3-3, a rzuty karne nic nie rozstrzygnęły. Każdy mógł
się sprawdzić i spróbować pokonać bramkarza. Później
był czas na rozmowy przy wspólnym stole wraz z całymi
rodzinami. W takim dniu nie mogło również zabraknąć
bezpośredniej transmisji meczu Polska-Czechy. Wszyscy
pokazali, że potrafią i umieją się bawić, a kolejny
mecz Kadra vs. Oldboye już za rok.
Więcej zdjęć na www.ksnysaklaczyna.tnb.pl
|