WIADOMOŚCI

Odszedł mistrz kolarstwa


24.09.2013

  

W wieku 63 lat zmarł jeden z największym polskich mistrzów kolarstwa, pochodzący z Dobromierza - Stanisław Szozda. Od kilku miesięcy zmagał się z poważną chorobą.

Stanisław Szozda, to dwukrotny mistrz świata i dwukrotny srebrny medalista olimpijski w wyścigu drużynowym na 100 km. Stawał na podium na igrzyskach w Monachium 1972 r. (z Ryszardem Szurkowskim, Edwardem Barcikiem i Lucjanem Lisem) i w Montrealu 1976 r. (z Ryszardem Szurkowskim, Tadeuszem Mytnikiem i Mieczysławem Nowickim).

Mistrzostwo świata zdobywał w wyścigach drużynowych w 1973 r. w Granollers (wraz z Lisem, Mytnikiem i Szurkowskim) i w 1975 r. w Mettet (z Mytnikiem, Nowickim i Szurkowskim). Był także wicemistrzem świata w wyścigu ze startu wspólnego w Barcelonie (1973) i dwukrotnie brązowym medalistą w drużynie w 1971 r. Mendrisio (z Barcikiem, Lisem i Janem Smyrakiem) i w 1977 r. La Fria w Wenezueli (z Czesławem Langiem, Mytnikiem i Nowickim). Zwyciężał w Wyścigu Pokoju (1974), w którym pięciokrotnie reprezentował biało-czerwone barwy oraz w Tour de Pologne (1971).

W szosowych mistrzostwach Polski zwyciężał pięciokrotnie: indywidualnie (1973), w drużynie (1971, 1972), w wyścigu górskim (1975) i jeździe parami (1974); trzy razy był wicemistrzem: indywidualnie (1971, 1974) i wyścigu górskim (1974), a dwukrotnie zdobywał brązowe medale: w dwójkach (1975) i w drużynie (1975).

Karierę zakończył w wieku 28 lat, po upadku w Wyścigu Pokoju, w 1978 r. Wielu twierdziło, że przedwcześnie, ale nie pozwoliły na jej kontynuowanie odniesione w kraksie obrażenia kręgosłupa.

Urodził się 25 września 1950 r. w Dobromierzu, ale jako dziecko przeniósł się wraz z rodzicami do Prudnika, gdzie w miejscowym LZS, rozpoczynał swoją przygodę z kolarstwem. Później krótko jeździł w Legii Warszawa, a największe sukcesy święcił w barwach LKS Ziemia Opolska.

Kolarską karierę rozpoczynał w wieku 16 lat, żeby ...rzucić palenie. Jego talent został dostrzeżony w lokalnych wyścigach i Szozda trafił do kadry województwa w kolarstwie przełajowym, gdzie los zetknął go z trenerem Franciszkiem Surmińskim. To był przełomowy moment w jego karierze. Następnie trafił do kadry Polski Ludowych Zespołów Sportowych, a stamtąd do kadry narodowej. W latach 70. był idolem kibiców, w 1973 r. zajął drugie miejsce w plebiscycie "Przeglądu Sportowego" na najpopularniejszego sportowca Polski. Przez całą karierę rywalizował z innym wielkim kolarzem Ryszardem Szurkowskim. Po jej zakończeniu przez pewien czas pracował w USA, gdzie pomagał w prowadzeniu kolarskiej reprezentacji tego kraju. Po powrocie do Polski poświęcił się innej pracy, nie związanej z ulubioną dyscypliną. Na długo wziął też rozbrat z rowerem. Wsiadł na niego po 34 latach przerwy. Przed rokiem, w dniu rozpoczęcia 69. Tour de Pologne, wystartował w wyścigu dla amatorów.

Był wielkim kolarzem, ale bardzo skromnym człowiekiem. Unikał rozgłosu i obecności w mediach. Nie chwalił się sukcesami.

Od kilku miesięcy Stanisław Szozda zmagał się z poważną chorobą, która uniemożliwiła mu przyjazd pod koniec maja do Dobromierza, gdzie na zaproszenie władz gminy miał wziąć udział w spotkaniu z dziećmi i młodzieżą.

Msza św. pogrzebowa odbędzie się w sobotę 28 września o godz. 10:00 we wrocławskiej Katedrze św. Jana Chrzciciela, zaś o godz. 12:45 na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu Stanisław Szozda spocznie w Alei Zasłużonych.

do góry  |