
Kościół w Kłaczynie. Ze zbiorów własnych autora.
Kłaczyna (cz. 1)
Miejscowość Kłaczyna leży w północno-zachodniej części
powiatu świdnickiego na obszarze gminy Dobromierz. Wieś historycznie
związana była początkowo z księstwem legnickim, później
jaworskim.
Po raz pierwszy wspomniana została źródłowo w jednym z dokumentów
księcia śląskiego Bolesława II Rogatki z 1249 r., odnoszącym się
do zakończenia sporu księcia z biskupem wrocławskim, jako Chuderowo
(wł. Chuderouo). Kolejna wzmianka na temat wsi pochodzi z 1272 r.,
kiedy to wspomniany wyżej książę przekazał tereny Kłaczyny, określanej
tu mianem "Chudir", sołtysowi Ottonowi w celu przeniesienia
jej na prawo niemieckie. Na podstawie obu dokumentów wnioskować można,
iż Kłaczyna była pierwotnie słowiańską osadą, która dość
szybko uzyskała charakter niemieckiej regularnej wioski. Dokument z
1272 r. zawiera szczegółowy opis tego procesu i ujmuje ramy
rozwojowe nowej miejscowości. Sołtys Otto, należący
najprawdopodobniej do rycerskiego rodu, dokonać miał rozdziału
parcel na terenie wioski; jej powierzchnia miała obejmować 50 łanów
(Ottonowi za jego pracę przypadał co szósty łan, otrzymał ich
zatem nieco ponad 8). Oprócz tego książę przydzielił mu również
w dziedziczne posiadanie obszar leżący w pobliżu wzgórz (łac.
"inter montana sitam"), którego wielkość nie jest znana.
Leżał on najprawdopodobniej na terenie Wolbromka bądź Roztoki.
Dokument z 1272 r. wyraźnie określa powinności mieszkańców wsi
wobec swego władcy. Książę otrzymywać miał od każdego
rozdzielonego łanu rokrocznie podatek w wysokości 1 grzywny w
srebrze, oprócz tego 8 miar zboża od każdego łanu, "a
mianowicie 2 miary pszenicy, 3 miary żyta i 3 miary owsa".
W okresie XIV wieku wybudowano tu również kościół i erygowano
własną parafię. Jako że przy przeniesieniu wsi na prawo niemieckie
nie pozostały żadne wolne łany, uposażenie kościoła zostało
najprawdopodobniej wydzielone z majątku sołectwa dziedzicznego.
Tutejszą świątynię poświęcono najprawdopodobniej św. Jakubowi
Starszemu i św. Annie. Jeszcze w okresie średniowiecza otrzymała
ona wyposażenie w formie ołtarza gotyckiego z figurą NMP
(wspominany jeszcze w XVII w.). Siedzibę sołtysa, w późniejszych
czasach właścicieli wsi, stanowił mały zamek wodny stojący w
zakolu Nysy Szalonej. Pierwsza informacja o dziedzicach wioski
pochodzi z 1368 r., gdy niejaki Ruel Byer (zapewne sołtys) zapisał
swej żonie Sophie część swego majątku jako oprawę wdowią. Przy
okazji wspomniany został zamek (curia murata) otoczony fosą. W tym
samym czasie jeden z łanów we wsi (być może więcej?) należał do
Conrada i Heinricha von Buchwald. Sołtysia rodzina Byer (Bier,
Bierchen) gospodarowała na Kłaczynie niemal do końca XIV wieku.
Gunzel Byer sprzedał w 1393 r. część swego działu (na drugim
gospodarował jego brat Heinrich) rycerzowi Heintschelinowi von
Betschau, zaś w 1395 r. zapisał cały swój majątek (za wyjątkiem
dwóch łanów leżących przy zamku) swej żonie jako oprawę wdowią.
Pod koniec XIV wieku swe folwarki posiadali w Kłaczynie również
przedstawiciele rodów: von Schindel, von Reibnitz i von Rohnau. W
1403 r. wieś przechodzi ostatecznie na własność członków rodu
von Rohnau. Zamek (nazywany "Murowanym Dworem"), pozostał w
gestii Gunzela Byera. Jeszcze w tym samym roku przepisał go swej żonie
Annie. Dwa lata później majątek sołtysi Byerów zakupili bracia
Reinhard i Conrad von Borewiz. Na tych nazwiskach kończy się nasza
wiedza na temat stosunków własnościowych w Kłaczynie w okresie średniowiecza.
Kolejny znany właściciel wsi Franz von Reibnitz, wymieniany jest
dopiero w 1529 r.
Brak informacji na temat dawnych dziejów wioski związany jest z
pożarem tzw. Nowego Pałacu w Kłaczynie, który miał miejsce w 1850
r. Spłonęło wówczas dość pokaźne archiwum pałacowe, zawierające
średniowieczne dokumenty i późniejsze akta. Warto w tym miejscu
jednak dodać, iż zamek wodny, obmywany wodami Nysy Szalonej,
zniszczony został niemal doszczętnie w czasie najazdu husyckiego.
Jako datę jego upadku podaje się zwykle 1430 r. Odbudowany został
dopiero w XVI wieku przez członków rodziny von Reibnitz. Zniszczony
ponownie w okresie wojny trzydziestoletniej przestał służyć za
rezydencję. Wszakże jeszcze na jednym z XIX-wiecznych widoków, mimo
upływu ponad 200 lat od straszliwej wojny, prezentował się jako dość
malownicza i romantyczna ruina z wysoka wieżą i pięknym portalem. W
XX wieku rozpad tego obiektu posunął się tak dalece, że obecnie w
jego nikłych resztkach trudno rozpoznać jakiekolwiek budowle bądź
nawet choćby ich zarysy.
Tomasz Niesiecki

Tablica pamiątkowa z obchodów 750-lecia wsi i 600-lecia kościoła w
Kłaczynie
- kościół pw. św. Anny w Kłaczynie
Kłaczyna (cz. 2)
Prawdopodobnie w początkach XVI wieku wieś zakupiona została
przez członków rodziny von Reibnitz. Niemniej jednak we wsi znajdowały
się w tym czasie dwa duże majątki. Wskazuje na to spis majątków
księstwa świdnicko-jaworskiego sporządzony w 1576 r. Pierwszy dział
związany z dominium i zamkiem wodnym należał wówczas do Hansa von
Reibnitza, "pana na Kłaczynie".
Obejmował on dwóch chłopów oraz (oprócz ziemi należącej
bezpośrednio do majątku, której wielkość dla tego okresu
pozostaje nieznana) 2 łany i 9 prętów ziemi. Oprócz tego
gospodarował tu również Güntzel von Reibnitz, któremu podlegał
jeden chłop na dwóch łanach ziemi. Drugi dział, którego dalsze
dzieje nikną w pomroce dziejów, należał do rodziny von Hoberg (von
Hochberg). Obejmował on 13 chłopów gospodarujących na 17 łanach
ziemi uprawnej. W okresie XVI wieku właściciele wsi, wywodzący się
z rodziny von Reibnitz, a wraz z nimi wszyscy mieszkańcy Kłaczyny,
przyjęli reformację ks. dr. Marcina Lutra. Tutejszy kościół zaczął
służyć nabożeństwom w rycie luterańskim. Pierwszym znanym
pastorem, który tu służył, był ordynowany w 1549 r. w
Wittenberdze magister Salomon Frentzel. Kolejnymi duszpasterzami
ewangelickimi w Kłaczynie byli: Christoph Lindner (około 1560 r.),
Michael Bockshammer (1562-1596), Johann Aldus (1639-1654).
15 stycznia 1654 r. we wsi pojawiła się komisja rekatolicyzacyjna,
która odebrała ewangelikom kościół, przejmując go na potrzeby
kultu katolickiego. Ówczesnym właścicielem wsi był George von
Schweinitz (Kłaczyna przeszła na własność tego rodu w okresie
wojny trzydziestoletniej), który stanowczo odmawiał wydania kluczy
do kościoła, powołując się przy tym na fakt, iż jego ród
przelewał swą krew za cesarza z rodu Habsburgów, a teraz z wyroków
tego samego cesarza pozbawiany jest przysługującego mu prawa
patronackiego nad kościołem. Jego zastrzeżenia niewiele tu pomogły,
a komisja ustanowiła proboszczem tej parafii zakonnika, ojca
Laurentiusa Hocke. Od tego czasu kościół w Kłaczynie pozostaje świątynią
katolicką. Ewangelicy, którzy stanowili znakomitą większość
mieszkańców wsi, należeli odtąd do Kościoła Pokoju w Jaworze.
Gdy w II połowie XVIII wieku wybudowano kościół ewangelicki w
Roztoce, wówczas luteranie z Kłaczyny przyłączyli się do
tamtejszej parafii. Stan taki przetrwał aż do 1945 r.
W 1748 r. mieszkało tu łącznie 667 osób wyznania ewangelickiego
(a zatem niemal wszyscy mieszkańcy wsi). W 1783 r. wzniesiono w Kłaczynie
szkołę wyznaniową ewangelicką, aby dzieci z tej wioski nie musiały
pobierać nauki w oddalonej o około pięciu kilometrów Roztoce. W I
poł. XIX wieku obejmowała ona dwie klasy ze 130 uczniami. Zgodnie z
opisem wsi z 1785 r., mieszkało tu 530 osób (znaczny spadek ludności
wobec połowy wieku, być może spowodowany wojnami śląskimi).
Struktura ludności chłopskiej przedstawiała się następuje: 16
bogatych chłopów (kmieci), 43 zagrodników i 19 chałupników. We
wsi znajdowała się rezydencja rycerska, dwa folwarki, plebania
katolicka, szkoła ewangelicka, jak również dwa młyny wodne. Ówczesnym
właścicielem Kłaczyny był hrabia von Schweinitz. W I poł. XIX
tutejszy majątek nastawiony był na hodowlę owiec merynosów (1585
sztuk) i krów (370 sztuk). Wieś dzieliła się na Kłaczynę Górną
i Dolną oraz Kolonię nazywaną "Kesselhäuser" (Kotlina).
Mieszkały tu wówczas 692 osoby (z czego zaledwie 33 było wyznania
katolickiego). Po reformach Steina i Hardenberga w Kłaczynie
osiedlili się również rzemieślnicy; w 1845 r. było ich 21. W tym
samym czasie stały tu cztery gospody. Dobra rycerskie istniały na
zasadzie majoratu - przejmował je najstarszy z rodu von Schweinitz
und Krain - i nie podlegały one podziałowi i sprzedaży. Ów stary
rycerski ród, należący do najważniejszych na Śląsku już w
okresie średniowiecza, posiadał Kłaczynę do 1945 r. Właścicielem
Kłaczyny na przełomie wieków XIX i XX był Hans Friedrich hrabia
von Schweinitz und Krain, baron von Kauder, który zamieszkał jednak
w pałacu Jugowej. Jego majątek w Kłaczynie, w skład którego
wchodził również Celów, obejmował początkowo (w 1876 r.) 587 ha.
W 1937 r. dochód z dóbr kłaczyńskich obliczano na 9729 marek (z całego
majoratu na 35658 marek). Ostatnim administratorem majątku w Kłaczynie
w okresie przed II wojną światową był Karl hrabia von Schweinitz
und Krain. Na zakończenie warto wspomnieć, że w 1895 r.
doprowadzono do Kłaczyny linię kolejową (trasa Strzegom - Bolków).
Obecnie jest ona niewykorzystywana. Przez miejscowość tę przechodzi
turystyczny szlak Zamków Piastowskich.
Tomasz Niesiecki
|